14 maja 2025

Polaryzacja

 

Człowiek człowiekowi człowiekiem

I nie brzmi to wcale dumnie

Wyssane z matczynym mlekiem

Jakby nadane odgórnie?

A może zdobyte wraz z wiekiem

Przez wychowanie głównie?

Życie to droga przez mękę

Szanse nie są równe

Komuś ewidentnie na rękę

Byśmy się taplali w gównie


Podziałami od zawsze karmieni

Zachowujemy się jak durnie

Używając prochu czy kamieni

Tutsi - hutu, Północ - południe

Przeciw sobie nastawieni

Wplątani w wieczne kłótnie

Jeśli to się nie zmieni

Będziemy żałować później

Żeśmy szanse mieli

Lecz nienawiść triumfuje.