Znowu ten ból rozsadza mi łeb
Sam już nie wiem który to już dzień
Tabletkę jedną po drugiej jak draże jem
I spać nie mogę i myśleć też nie
Na nic sił nie mam nie wystarczy chcieć
Różne dziwne pomysły zaczynam już mieć
Do skroni przyłożę zimnego coś wnet
Nawet lufę pistoletu, jeśli znajdę gdzieś
Pociągnę za cyngiel, nie chcę już cierpieć
Bólu nie będzie, nie będzie też mnie
A wystarczyłoby tylko porcja albo dwie
Nie wszędzie legalna jest ma Mary Jane
Lecz garściami gówno możesz żreć
Co z tego, że później żołądek boli Cię
Faszeruj się tym i niszcz zdrowie swe
Mimo, że Sativa, która naturalna jest
Ukojenie daje - nie możesz jej mieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz